Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 18:16, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze przed odejściem Mag mruknął do Liny.
- Jesteś inna niż tamci Magowie Ognia. Jeśli ich kiedyś poznasz to zrozumiesz...
Gdy spotkał Morna odparł
- Tia... trafniej byłoby powiedzieć ze próbuję sie nie zgubić i cię znaleźć. Trzeba zdecydować co dalej. Gdzie lecicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:23, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lina bezwolnie kręciła obrączką na palcu.
<Co się właściwie stało? Odzyskaliśmy Aurorę, teraz będziemy jej bronić, by znowu nie wpadła w niepowołane ręce i szukać sposobu na powrót do Faerunu... tu jest tak dziwnie. Magia, tyrania i wszechobecne zniszczenie...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morn
Tancerz Cienia
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:24, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie mam załogi.. w prawdzie Aurorą moge latać sam lecz bez załogi nie uzyje większości uzbrojenia.. dlatego statek pozostaje w ukryciu... uruchomiłem cos wrodzaju mirażu... statek obecnie jest niewidoczny. dopiero z bliska widać zarysy... może co najwyżej robić za środek transportu ide sprawdzic ostatni z cześci który uważam za zdatny do użycia... jeśli pozwolisz...
tancerz przyłożył ręke do ścainy a tuż przed nim otworzyły się drzwi w miejscu w którym poiwnna byc ściana...
Pomiesczenie było małe były tam tylko dwa dziwne urządzenia... po drugiej strone pomiesczenia była jak by kula rrobiona całkowicie z metalu. Morn podszedł do niej i obruciłw swoją stronę, z jedej strony kula miała spory otwór Morn włożył ręke do środka i coś przestawił...
-W porzadku - rzekł cicho...
Natępnie podszedł do jakiegoś panelu z boku od kuli. Ponownie przylozyl rękę a z sciany wysuneła się na matalowych rurkach kostka... dziwny mały szeszcain. Morn przyglądal sie mu uważnie.-Chyba tez w porządku... widać ta cześc nie ucierpaiła podczas podruży... i dobrze....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morn dnia Śro 18:26, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:34, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak żeby się nie pogubić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 18:47, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Do obsługi uzbrojenia potrzebne jest jakieś długotrwałe szkolenie? Jeśli nie, to chyba wiem gdzie byś mógł załogę znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morn
Tancerz Cienia
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:56, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-tak szczerze to... balisty które nie wiem jakim cudem zostały... wraz z amuinicją strzelac z takiej dużej kuszy chyba każy umie... ładować tez... do obslugi dział.. na dzobie i dachu.... no tu już trzeba magów... gdyż tylko oni potrafią uzwać różdzek... a co do tego... <Morn spojżąl się na kule z metalu> sam to obsluże... Morn wyszedł z pomieczenia gdy tylko Lucan wyszedł drzwi się zamkaneły... Morn ruszył spowrotem do sterowni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 19:00, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Trochę hołoty znajdzie sie w Seaith. A w najbliższym czasie każde dostępne uzbrojenie przyda się. Nasz "przyjaciel" z Nimrilu będzie chciał złożyć nam wizytę. Tak przynajmniej podejrzewam... - odparł Lucyan po wejściu do sterowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vasgard
Gość
|
Wysłany: Czw 11:12, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*ciągle spacerował po pokładzie patrząc czasami w niebo i rozmyślając na tym, który zaatakował jego i Lucyana na Nimril*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:06, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po kilku godzinach lotu docieracie do Seaith. Lądując widzicie zbiegowisko na Głównym Placu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|