www.athas.fora.pl

Lucyan · Wysłany: Wto 16:39, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Wszyscy uparli się na gadziny, pewnie dlatego że to mocne bestie. - odparł Lucyan z paskudnym uśmiechem.
- Ale koniec tych pogaduszek, idę do domu. Spróbuje nieco to zbadać. - elf wskazał na Berło i Koronę. - Acha szkoda by marnować tak cenną i dobrą zbroję. - dodał patrząc wymownie na towarzyszy, po czym ruszył do miasta.

Lilith · Wysłany: Wto 16:45, 25 Mar 2008 Temat postu:

Elfka spojrzała na Lucyana i potem na zbroję - Na mnie pasowac nie będzie i nie sprzedam jej raczej w mieście - powiedziała i wzruszyła ramionami - Eh, nie będę tu stała, nie wiem jak wy, jestem padnięta - mruknęła i ruszyła powoli do swojego domku pochylając sie od czasu do czasu nad ciałem jakiegoś nieszczęśnika ograbiając ze wszelkich kosztowności...

Lucyan · Wysłany: Wto 17:20, 25 Mar 2008 Temat postu:

Lucyan odszedł kawałek i zatrzymał się czekając na swą ukochaną. Gdy się zbliżyła podszedł do niej i chwycił ją pod rękę.
- Wszystko w porządku? Ta rana na nodze nie wyglądała miło... Wybacz ze tak nagle teraz uciekłem, nie czekając na Ciebie, ale musiałem nieco odejść żeby się czemuś przyjrzeć. Nie chciałem żeby inni to widzieli. Zobacz. - mag podniósł berło do twarzy elfki. W uprzednio zaciśniętej metalowej pięści widniała teraz kryształowa czaszka. Idealnie wyrzeźbiona i iście piękna. - Otworzyło się kiedy to podniosłem. - dodał.

Lilith · Wysłany: Wto 17:24, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Nie, noga już nie boli... musze tylko odpocząć... - powiedziała elfka oglądając ładnie wyrzeźbiony pierścień, po chwili rzuciła go na trupa - Eh, kolejna atrapa. Oni mają niewiele wartościowych przedmiotów - powiedziała i spojżała na berło - Faktycznie, piękna... Nigdy wcześniej nie widziałam takiego kruszcu - dodała przyglądając sie uważnie - Eh, ide do domu, mam dość smrodu tego miejsca - powiedziała i ruszyła do miasta

Lucyan · Wysłany: Wto 17:29, 25 Mar 2008 Temat postu:

Lucyan jeszcze chwilę przyglądał się czaszce, po czym ruszył za Lilith.

Avia · Wysłany: Wto 20:32, 25 Mar 2008 Temat postu:

"idioci...zal mi ich" pomyslala.
Po hwili wygrzebala sie z kamieni.Byla cala w ranach.
-Cholerni idioci!!
Po chwili zastanowienia ruchyla chwiejnym krokiem w stone domu.
-Lucyan i cala reszta to idioci!-szeptala do siebie.
Zarz potem upadla.
-Chlerne rany....
Powiedziala jakiemus chlopowi zeby jej pomogl wstac.Kiwna glowa na znak ze odporowadzi ja do samych drzwi.Kiedy doszli Elfka wyciagnela z kieszeni dwie monety.
-Bog zaplac...pani-schyli sie i poszedl.
-Nie nawidze ich....-szeptnela.
Weszla do domu i usiadla na lozku...

Lina · Wysłany: Śro 11:13, 26 Mar 2008 Temat postu:

Lina z pogardą patrzyła chwilę na Elfkę.
-Co za istoty... eh...
Czas na mnie...

Lina rozłożyła smocze skrzydła i wzbiła się w powietrze. Odleciała w stronę Aurory.

-No to była akcja!! - Krzyknęła Lina z entuzjazmem, gdzy znalazła Morna.
- Ale chyba coś i tak było nie tak...zgadza się??

AlterEgo · Wysłany: Śro 11:25, 26 Mar 2008 Temat postu:

Wojownik przyglądał się chwilę zbroi, po czym podniósł ją z ziemi i założył. Pasowała idealnie. Zbroja była cała czarna, jak noc... Na ramionach miała kolce, ostre jak brzytwa... - Czas do domu... - powiedział i zaczął schodzić z góry na dół. Ku swojemu domostwu niedaleko targowiska.

Morn · Wysłany: Śro 13:33, 26 Mar 2008 Temat postu:

Zapomniałem o jednym szczególe... - odparł cicho Morn

Lina · Wysłany: Czw 14:14, 27 Mar 2008 Temat postu:

-O jakim szczególe?? O czym zapomniałeś? - Zapytała lekko przekrzywiając głowę. - Wiesz, że przez coś takiego mogłeś mnie zabić...

Yumi Kiro · Wysłany: Czw 20:23, 27 Mar 2008 Temat postu:

Yumi rozejrzała sie po okolicy
- Ale walka...ostatni raz brałam udział w takiej na morzach, gdy to dwa statki... - ale zauważyła że nikt jej nie słucha więc tylko wzruszyła ramionami, skrzywiła sie lekko z bólu i ruszyła w stronę miasta, nucąc jakąś piosenkę pod nosem...

Morn · Wysłany: Czw 21:49, 27 Mar 2008 Temat postu:

-Fala nie mjiała o co słabnąć... dlatego rozeszła się jak jak fala na wodzie po wrzuceniu w nią kamienia....