www.athas.fora.pl

Vasemir

"Mi się tak zdaje" Powiedział do Lucyana

Lina

Lina stanęła przy Lucyanie i przyjrzała sie dobrze symbolom na konsoli. potem podeszła do ściany i przesuwając się w bok zaczęła szukać takich samych znaków na niej.

Avia

-Ruszajcie sie nie mam zamiaru tu tak stac-mruknela siadajac prze jednej sciane.

Lina

-A Ty to co?? Mózgu i oczu nie masz, żeby razem z nami kombinować jak otworzyć to cholerstwo? - Zapytała Lina z uśmiechem nie przestając szukać symboli na ścianach.

Avia

-Mam ale nie chce mi sie szukac tego czegos wystarczy, ze wy to znajdziecie-odpowiedziala.

Yumi Kiro

Yumi spojrzała na Avie
- Wiesz co? Masz rację mała - powiedziała i podeszła do skarbów. Spojrzała spokojnie, i nagle z radosnym uśmiechem wywaliła wszystko ze swojego dość dużego plecaka i zaczęła tam pakować przedmioty które wyglądały na bardziej wartościowe
- Hehe, sprzedam wszystko... O to ładne, biorę, to też... - mruczała pod nosem oglądając wszystko uważnie.

Lucyan

Lucyan uśmiechnął się i dyskretnie siła woli rozdarł lekko spód plecaka Yumi, tak że całą zawartość się wysypała. Następnie jakby nigdy nic spojrzał na jeden z rzędów znaków na ścianie i skopiował go na konsoli. Wrota się uruchomiły.
- To teraz pozostaje sprawdzać po kolei wszystkie kombinacje, aż trafimy na wasz świat... - elf rozejrzał się po ścianach. - Tylko kilka tysięcy...

Lina

-E... - Linie na te słowa zaczęło konwulsyjnie latać oko.
Po chwili się otrząsnęła i przetarła gałki.

-Nie, no super. - Mruknęła. - Lucyan, ale możesz mi coś przypomnieć bo się zgubiłam... po cy my tu właściwie jesteśmy i czego szukamy... poza tym, że ja sposobu na powrót do domu...?

A tak w ogóle jakie jest prawdopodobieństwo, że któryś szereg symboli to kombinacja, która zaprowadzi mnie nas do Faerunu? Poza tym... bodajbym zdechła to nie zmieszczę tutaj Aurory!

Avia

-<Ziew> Po co Ci ta Aurora predzej czy pozniej i tak sie...-nie dokonczyla tylko spojzala na Yumi.

"ops"pomyslala.

Lucyan

- Jesteśmy tu z dwóch powodów. Po pierwsze, by znaleźć drogę do waszego świata, po drugie z czystej ciekawości i chęci zysku. Co do prawdopodobieństwa, o którym wspomniałaś, to patrząc z drugiej strony co masz do stracenia? Jeśli znasz lepszy sposób, to chętnie posłucham. A jeśli chodzi o Aurorę, to jeśli dobrze pamiętam Morn wspominał coś, ze "ta" Aurora jest astralną wersją oryginału, czy jakoś tak. Więc mniemam, iż oryginał jest u was. -

Vasemir

Przyglądał się uważnie konsoli, oraz uważnie przysłuchiwał się rozmowom

Avia

Elfka wstala sod sciany przecierajac oczy.Podeszla do scian z konsolami.
-Eee dlugo jeszcze? A w ogole co to za rysuneczki na scianie?-zapytala patrzac w inna strone.

Yumi Kiro

- Aaaaaa! Przeklęta torba, przeklęta - krzyknęła wściekła Yumi
- Ale nic nie mnie powstrzyma, nie pozwolę aby to leżało i sie marnowało podczas gdy mnie na nic nie stać - powiedziała a w jej oczach zalśnił zły błysk wściekłości... Zdjęła pas i zaczęła wiązać nim plecak
- Nie zostawie, nie zostawię... - mruczała wściekła pod nosem

Latlasz

- Jeżeli to prawda co mówił Morn o tutejszej Aurorze, to dziwi mnie fakt, że projekcja astralna znalazła się tak daleko od oryginału... albo jest jeszcze inne wytłumaczenie. Aurora znajduje się w tym samym miejscu co projekcja astralna, tylko że w innym planie. Możliwe, że nawet na Torilu znajduje się wyspa identyczna do Athasu...

Widząc frustrację piratki, tancerz uśmiechnął się. - Jak tak bardzo Ci zależy na tym złocie, to trzymaj. - Rzucił jej czarny zwój. - Rozwiń go i otwórz... - Gdy tak zrobiła jej oczom ukazał się pokój (3mx3mx3m) z drabiną do środka. - Nazywa się to "czarna dziura"...

Lina

-O tak bardzo przydatna, ale pożyć się w niej nie da bo nie ma tam obiegu powietrza jak jest zamknięta.

A co do Aurory, to na pewno zaistniała ta duga sytuacja. Przecież Aurora istnieje na dwóch planach równocześnie, astralnym i materialnym, i jakimś cudem tu jest wersja astralna... hmmm... niech tylko wróce na statek, musze to sprawdzić przeniose się na plan astralny i zobacze czy aby na nim nie ma materialnej wersji Aurory.