Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:28, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Sokół... - Mruknęła Lina z uśmiechem. - Irkan, Imaskarii... heh...
Ciekawe co jest w tym sarkofagu. - Stwierdziła. - To jest tym źródłem magii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 19:55, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy strażnicy padli sarkofag zaczął się otwierać. Skrzydła kamiennego sokoła rozpostarły się ukazując postać w trumnie. Był nią młody mężczyzna, odziany z bogato zdobiona szatę. Jego szyję i ręce zdobiła drogocenna biżuteria a na głowie lśnił złoty diadem. Mężczyzna wyglądał jak człowiek, lecz coś w rysach jego twarzy przeczyło temu. Istota otworzyła nagle oczy. Lśniące i przenikliwe. Następnie mężczyzna podniósł się i rozejrzał po sali. Widząc śmierć swych strażników odezwał się przenikliwym głosem.
- Kri ty'yral Jaffa vas drath?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Nie 20:07, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka otworzyla szeroko oczy.
-Ale sie przydzial-mruknela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:42, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy postać się podniosła i krzyknęła Lina cofnęła się dwa kroki do tyłu.
-Ja nic nie zrobiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 20:51, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna rozejrzał sie lekko zmieszany po zebranych, po czym rzekł we wspólnej mowie.
- Używacie mowy niewolników, więc mniemam iż nimi jesteście. NA KOLANA! - krzyknął na końcu.
***
Lucyan spojrzał na owa postać. Ten język jakim sie posługiwała, ta moc która od niej emanowała...
- To niemożliwe... - mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:57, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina wybuchnęła śmiechem
-Jaja sobie robisz!? Klękam jedynie jak modle się do Ao a nim ie jesteś. Jeśli wspólny Ci się nie podoba to może inny.
na przykład drowi - Zaproponowała w podwspólnym
Też nie pasuje? - Zapytała z płomiennym
Może coś mroczniejszego? - Powiedziała w piekielnym
Do wyboru do koloru. - Warknęła w smoczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 21:21, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Milcz, kobieto! - postać podniosła dłoń, a Lina przeleciała przez pomieszczenie uderzając o ścianę. Olbrzymia siłą trzymała ją przy ścianie, tak że zaklinaczka nie była w stanie wykonać najmniejszego ruchu. Drugi gest dłoni uczynił to samo z resztą wesołej gromadki.
- Jam jest Apophis, przyboczny Baala i władca tej planety. Powinienem poddać was torturą, ale nie mam na to czasu. - Apophis podszedł do jednej ze ścian i przyłożył dłoń do widniejącego tam symbolu okręgu. Ściana rozsunęła się i towarzyszą ukazał się niezwykły widok. Ściany do tej pory ukrytej komnaty były pokryte rzędami znaków i run, pod nimi stałą masa skrzyń a na środku sali stały drugie wrota!~Nieco większe niż te na planecie i bez porównania potężniejsze. Obok nich stałą mała, okrągła konsola z kilkoma znakami, podobnymi do tych na ścianach. Apophis podszedł do niej i wcisnął kilka znaków. Wrota zostały aktywowane. Mężczyzna stanął przed nimi i odwrócił się do grupy.
- Ja nie mam czasu, by was ukarać, lecz mój sługa ma go bardzo wiele. - rzekł chłodnym tonem i uśmiechnął sie okrutnie. - Arch rith Arrak - krzyknął i nad jego sarkofagiem ukazał się wir ognia. Powiększył się on i można było w nim dostrzec wielka postać. Istota wynurzyła się z wiru. Najpierw głowa o twarzy będącej połączeniem pyska psa i małpy, potem olbrzymi tors z nietoperzowatymi skrzydłami na plecach. I w końcu nogi i ogon. Apophis zaśmiał się szaleńczo i przeszedł przez wrota, które zamknęły się za nim. Siłą trzymająca towarzyszy zniknęła, lecz zagrożenie nie minęło. Stał przed nimi koszmar z nocnych snów - piekielny balor. Lucyan widząc rozwój wydarzeń rzekł tylko.
- Dzięki, Lina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Pon 6:39, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Na szczęście to tylko balor... - Powiedział ze spokojem Latlasz gdy trzymająca siła zniknęła. - Miałem już przyjemność walki z balorami jak i potężniejszymi demonami... - Gdy to powiedział przelał część swej mocy na dwa zmaterializowane wielkie miecze zmieniając je na dwa ostrza zguby demonów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:40, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina wciągnęła ze świstem powietrze w płuca gdy osunęła się na posadzkę.
-Nie ma za co Lucyan. - Odparła wstając.
-Co za dupek. Za kogo on się w ogóle uważa?
Latlasz ma rację, nie wiem jak wy tutaj, ale my mieliśmy już okazje zmierzyć się z potężniejszymi przeciwnikami a skoro stoimy tu, to znaczy, że wygraliśmy.
Ludzie mamy Latlasza - Zawołała z uśmiechem. - walka jest nasza, poza tym mam ogromną przewagę liczebną.
W drużynie mamy zarówno wojowników jak i magów no i łucznika, więc czego się boicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pon 14:21, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka spadla na rownie nogi na ziemie.
-Latlasz czyli,ze damy sobie rade? No na co czekamy!-powiedziala rozgrzewajac walke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Pon 15:08, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Balor spoglądał na grupę nieco zmieszany, najwyraźniej spodziewając się że wszyscy pomdleją ze strachu na jego widok. Jego kontemplację przerwał strzał z kostura, który trzymał Lucyan.
- To zobaczymy ile diabełek wytrzyma... A jak będzie twardy to zamknie się go w pokoju z Avią. - rzekł elf z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:38, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina zaczęła czarować. Szeptem wypowiadała inkantację. po chwili przed nią zaczęła pojawiać się jasna kula. Po chwili piorun kulisty był już w pełni uformowany.
-No leć. - Powiedziała i pchneła czar prosto w demona. Piorun miał zaprogramowany cel, więc bez ominął przeszkody i trafił prosto w jego pierś rażąc go prądem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pon 15:51, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Dzieki Lacyan za komplement Napewno nie wytrzymalby sekundy-powiedziala wyciagajac luk.
Naciagnela cieciwe z trzeba strzalami.Puscila.
-Wow,ale prosto polecialo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vasemir
Mag/Psionik
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 15:51, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Vasemir wypowiedział zaklęcei w myślach i przed nim pojawiła się kula ognia, która skierowała się na demona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:59, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Vasemir! Litości! Jestem Mistrzem Żywiołu Ognia i zgadnij dlaczego nie atakuje go swoim żywiołem?! Bo jest na niego całkowicie niepodatny!! Zauważyłeś, że wyszedł z wiru ognia? - Krzyknęła Lina widząc kule ognia. - Nic mu ogniem nie zrobisz a tylko czary marnujesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|