Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pon 15:46, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka skierowala sie w strone KArczmy.Po chwili doszla i weszla do srodka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Pią 0:14, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Latlasz wyszedł z karczmy i skierował się do bramy miasta. Nie chciał, by ktoś widział co robi, więc najlepiej byłoby zrobić to poza murami miasta. Gdy wyszedł skręcił w prawo i odszedł na sporą odległość, by mur zasłaniał go przed strażą. Chciał użyć pewnej zdolności, której choć była bardzo przydatna rzadko używał. Skoncentrował się i cicho wypowiedział dwa słowa. Spojrzał w górę i z ogromną szybkością zaczął biec w powietrzu do góry. Będąc już kilkaset metrów nad miastem dzięki zaklętej umiejętności zauważył niewidzialne, magiczne bariery otaczające statek. Tam też się skierował. Dopiero będąc bardzo blisko zauważył poszycie. Dzięki specjalnemu pierścieniowi przeszedł przez bariery i stanął na pokładzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 16:42, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy wysza wyszeptnela.
-Boze...
Pobiegla szybko do domku i zabrala luk miecz i strzaly.Nastepnie znowu stanla pyzpatrujac sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi Kiro
Złodziejka
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:31, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Yumi zataczając sie wyszła z karczmy, miała zły humor i paskudną ochotę kogoś pobić szła mrucząc przekleństwa pod nosem i potykając sie co chwila. Gdy doszła do portu, a chłodne morskie powietrze owiało jej twarz oprzytomniała nieco i zaczęła iść wolniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Nie 18:17, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To chyba dobrze, że udał się za nią. Rzadko bywał w tej części miasta, mógł też przy okazji czegoś się dowiedzieć. Szedł kilkadziesiąt metrów za nią ukryty w cieniu, tak by go nikt nie dostrzegł, zwłaszcza Yumi. Gdy w końcu dojdzie do swojego domu, wróci do karczmy, chciał być pewien, że da sobie radę. Zauważył, że już trochę oprzytomniała, ale i tak trzymał się wcześniejszego postanowienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morn
Tancerz Cienia
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:37, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Angle po całym miescie rozszedł się poteżny huk jakiegoś wybuchu...
Kto rozglądał się na horyzoncie dostrzegł wznoszący się obłok kurzu i czarnego dymu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Czw 18:58, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith wyszła przed karczmę i skierowała sie do domu. Nagle drogę zaszedł jej jakiś mężczyzna - Witam, witam! Czyżbyś już zapomniała o swoich dawnych przyjaciołach? - powiedział z podłym uśmiechem - Ja? Wiesz ze nigdy nie zapominam o starych kumplach... Tylko ostatnio tyle zamieszania - powiedziała z uśmiechem - Tia... dużo sie tu ostatnio dziwnych osób kręci... Cholernie dziwnych. I często cie z nimi widuje - powiedział szczerząc spiłowane w szpic zęby - Ale my tu gadu, gadu a ja mam nowy, świerzutki towarek - powiedział rozglądając sie na boki - Oj, daj spokój, przecież wiesz że z tym skończyłam - mruknęła elfka, mężczyzna tylko spojrzał na nią i wybuchnął głośnym smiechem - Ty? Skończyłaś? No nie kpij ze mnie. - powiedział patrząc nieco groźnie - No serio, serio. Skończyłam - powiedziała stanowczo elfka - Co, pewnie dla tego elfa tak? Zabrania ci palić? - zakpił mężczyzna wyjmując skręta z kieszeni - On nawet nie wie...A pozatym wiesz, że mi sie nic nie da zabronić - powiedziała ze elfka - No to i tak sie nie dowie... Masz tu paczuszkę - powiedział podając małe zawiniątko. Lilith tylko sie rozejrzała, podała mu kilka monet i wzięła paczkę - Interesy z tobą to czysta przyjemność. I pamiętaj, jak coś to wiesz gdzie mnie szukać i reszty - powiedział, puścił jej oczko i skręcił w boczną uliczkę... Elfka szybkim i raźnym krokiem ruszyła do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morn
Tancerz Cienia
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:23, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina kierowala się w stronę dymu, gdy doleciała na miejsce nie zauważyła nic poza dziurą w ziemi. jak by coś tu rąbneło. Odwróciła się i tuż nad chmurami dostrzegła wielki srebrny statek unoszący się nad kłebami chmur. Pod stodem kadłuba statku było wystawione podwójne działo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:06, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu dziewczyna doleciała do miasta. wylądowała zaraz za murami.
Na ziemi znów dokładnie sprawdziła czy peleryna dokładnie zakrywa skrzydła i ogon.
<Ciekawe gdzie poleźli jeśli w ogóle>
Lina skierowała się w stronę centrum.
-Idziemy do wrót, więc tu na nich zaczekam... - Powiedziała do siebie.
Stanęła i oparła się o ściane pobliskiego budynku, tak, żeby mieć na oku wrota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Nie 21:37, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wojownik nagle się pojawił, jakby wyrósł spod ziemi. Miał założoną czarną zbroję, którą zdobył na magu. Na głowie miał kolczasty hełm skrywający jego twarz. Było jedynie widać jego ciemnobrązowe oczy oraz usta. Na plecach miał założoną tarczę na której był herb Altera - czaszka przebita mieczem. U pasa miał przyczepiony półtora-ręczny miecz. Również miał założoną czarną pelerynę. Co było dziwne gdyż nigdy jej nie zakładał. Podszedł do Liny i przywitał ją skinieniem głowy po czym rzekł - Gotowa na nową przygodę? - zapytał dziarskim tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Pon 5:49, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z bocznej uliczki, tuż obok nich wyszedł Latlasz, ubrany tak jak zawsze w czarną kamizelkę, spodnie z materiału, metalowe buty, a na plecach jak zawsze czarny płaszcz. Wszystko jak zwykle prócz jednej rzeczy... po obu stronach głowy miał dwie biało-srebrne płyty, z wyglądu przypominające połówki jakiejś maski...
- A więc będziemy musieli jeszcze trochę poczekać na resztę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:24, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Zawsze! - Z resztą cały mój pobyt tutaj jest jedną wielką przygodą.
O cześć Latlasz;] A co co? Nowe maski do Twojej kolekcji? - Zapytała z uśmiechem Tancerza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Pon 13:51, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyan i Lillith doszli w końcu do grupy.
- Są już wszyscy, czy jeszcze na kogoś czekamy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morn
Tancerz Cienia
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:33, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
PO mieście rozeszło się najpier zbyczenie jak by wyładowania elektrycznego a następnie dziwne dudnienie...
pare osób rozpoznało dzwięk... olbrzmi srebrny statek uruchomił naped....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pon 14:42, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z daleka mozna bylo ujzec niewielka postac.Kiedy dobiegla do reszty powiedziala:
-Dobra zminilam zdanie...moge isc jezeli nie ma sprzeciwow....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|