Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:47, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-A to moja panno, że jak ktoś by Ci dupę pociął, to mogłabym Ci życie uratować i zapewnić, że na tym Twoim pięknym elfim ciele nie pozostają paskudne blizny. - Syknęła Lina przez zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vasemir
Mag/Psionik
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:01, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"Uspokójcie się"
powiedział do nich ze spokojem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:45, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina spojrzała na elfa i powiedziała w miarę spokojnie.
- To ona zaczęła, ja tylko przypominam jej co może się stać a czego możnaby uniknąć.
Westchnęła przewracając oczami
-I lepiej przestań być taką ignorantką... - Zwróciła się do Avii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Śro 11:26, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lina, ma do Ciebie prośbę. Podczas walki o miasto, strzała wbiła mi się w nogę. Wyciągnąłem ją, i opatrzyłem nogę, ale myśle, że to mało... A poza tym, ciągle kuleję. Gdybyś mogła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 15:31, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmm... nie sądzę by akurat ta brama prowadziła do innych planów. - mruknął Lucyan. - Raczej prowadzi do miejsca oddalonego o wiele dni drogi. Bardzo wiele dni. Wedle legendy prowadzi to Gwiezdnej Twierdzy i podejrzewam, ze dopiero stamtąd jest inne przejście, które może pomóc wam wrócić. Ale tak czy inaczej, najpierw trzeba zbadać bezpieczeństwo pierwszych wrót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Śro 16:46, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-O nie...Nie pozwole zeby ta mala mnie obrazala!!! Wolalabym zginac niz ogladactwja gebe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 19:32, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith z podłym uśmiechem spojrzała na Avie, nagle nad głowy elfki przeleciał kościany shiruken, tak nisko że musnął jej włosy - Z rozkoszą wykonam twoją prośbę - powiedziała, a w jej dłoni widniały dwa shirukeny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Czarodziejka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:47, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-To że wyglądam na 15 a nie więcej lat nie znaczy, że faktycznie tyle mam. - warknęła Lina podchodząc do Altera.
- A jak zauważyłaś, życzenia lubią się spełniać. - Dodała z uśmiechem i kucnęła przy wojowniku.
Ustawiła się tak by plecami zasłonić to co robi od wścipskich oczu pozostałych gości karczmy. Dziewczyna podciągnęła nogawkę spodni Altera by ukazać zabandażowane miejsce. Ostrożnie zdjęła bandaż, ale Alter poczuł na nodze twarde i silne szpony zaklinaczki, nawet przez rękawiczki, które zawsze nosiła, teraz zasłaniające prawdziwy wygląd jej dłoni.
Lina skupiła się, dłonie umieściła tuż nad raną wojownika, wyszeptała cichutko zaklęcie i po chwili po ranie i bólu nie było żadnego śladu.
-I po sprawie. - Powiedziała z uśmiechem wstając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Śro 21:35, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wojownik kilka razy podskoczył na wyleczonej nodze, pokiwał nią. Ból ustąpił, nie było nawet żadnej blizny. Uradowany cmoknął Line w policzek i warknął do reszty - Zostawiajcie siły na wrogów. - w jego glosie dało wyczuć się złość i irytację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 22:41, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka schowała shirukeny i spojrzała na wojownika - Zostawię siły na to, na co będę miała ochotę - mruknęła, zsunęła grzywkę na twarz i przytuliła sie do ramienia Lucyana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vasemir
Mag/Psionik
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 7:36, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"siły trzeba oszczędzać na coś wielkiego" Odrzekł elf spoglądając na wojownika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Czw 9:00, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wojownik rzucił Lilith mordercze spojrzenie ale nic nie powiedział. Usiadł, napił siępiwa i spojrzał na Vasemira... "Kim On do cholery jest?" - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Czw 14:57, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"Hmm...Po co marnowac nerwy na ta mala d...."
Spojzala na Llith potem na AlterEgo...
-Co do chlery...-powiedziala przez przypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Czw 18:13, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Skoro nie chcesz marnować nerwów na takich jak my, nikt cię tu nie trzyma, ibdhil. - mruknął Lucyan, używając słowa z pewnego dialektu elfów oznaczającego w wolnym tłumaczeniu "wredną gówniarę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Czw 18:45, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith tylko uśmiechnęła sie słodko do Altera, wyjrzała za okno, słońce było dość nisko - Ups... Jest późno, a ja zamknęłam Anubisa w domu... Pewnie teraz biedak miałczy z głodu... - powiedziała z niepewną miną i wstała - Wybaczcie, ale muszę was opuścić - powiedziała i pożegnała sie. Przy wyjściu rzuciła tylko przelotne spojrzenie Lucyanowi i szybko wyszła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|