Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Sob 22:40, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- A przedtem Lucyan był inny? - spytał wojownik. Zamyślił się lekko po czym odpowiedział - Mieszkam tu od kilku miesięcy, całkiem fajne miasto. Mój dom znajduje się niedaleko targowiska. A jeżeli chodzi o tutejsze alkohole, to są nawet mocne ale i tak, najlepsza wódka jest w moim rodzimym kraju. - AlterEgo obrócił naglę głowę w prawą stronę, Yumi Kiro zauważyła bliznę na szyi wojownika która przypominała ukąszenie wampira...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Yumi Kiro
Złodziejka
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:56, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Yumi spojrzała na blizny na szyi wojownika
- Hmm... mogę o coś zapytać? Te blizny na szyi to po ukąszeniu wampira? Hmm... czy to przypadkiem, takie ukąszenie, nie przemienia człowieka z krwiopijce? - zapytała przyglądając sie bacznie rozmówcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Nie 13:51, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Gdybym Ci powiedział, musiałbym Cię zabić... - zaśmiał się i puścił do niej oko. - Skoro już zauważyłaś moją bliznę, to wiedz, że jestem mieszańcem. Pół we mnie wampira, a pół zwykłego człowieka. Jest to na tyle dobre, że nie muszę pić krwi. Mogę jeść ludzkie potrawy, nie zabija mnie słońce. Wolniej się starzeje, lepiej widzę w nocy i jestem nieco silniejszy od człowieka. Ale za to jestem podatniejszy na gniew, na poświęcone przedmioty oraz... - tutaj załamał głos. - Nie ważne. Liczę na dyskrecje. - uśmiechnął się nieznacznie, zaczerwienił się. Zasłonił swoją szyję, zieloną arafatką. Spojrzał na ogień który wesoło trzaskał w kominku. Zamyślił się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AlterEgo dnia Nie 13:56, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi Kiro
Złodziejka
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie martw sie nikomu nie powiem skoro nie chcesz - powiedziała elfka i dopiła swoje piwo
- Ale dobrze wiedzieć, będę uważać na to co mówię, umiem walczyć, ale wolałabym nie ryzykować - powiedziała z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Pon 0:55, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Ryzykować czego? - uśmiechnął się lekko po czym kontynuował - Dziękuję za dyskrecję. W tych czasach mało jest ludzi dyskretnych i godnych zaufania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pon 15:47, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy weszla spojzala sie po stolikach.
-Oł...Dzień Dobry wszystkim....Gdzie mozna znalesc Latlasza albo Lucyana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Pon 23:40, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem gdzie podziewa się Latlasz. Ale wiem, że Lucyan odprowadzał Lilith do jej domu, może jeszcze tam będzie... - uśmiechnął się trochę dziwnie wojownik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avia
Łowca
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Wto 15:03, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Aha...Dzieki za informacje...
Podeszla do lady i zamowila Piwo.Po chwili kiedy je poddano wziela je i usiadla przy stoliku niedaleko gdzie siedzial wojownik z Elfka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Wto 16:56, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mag wszedł do karczmy. Rozejrzał się w poszukiwaniu Latlasza bądź burmistrza. Gdy ich nie zobaczył usiadł obok Yumi i Morgula.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi Kiro
Złodziejka
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:38, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- O, Luci! A gdzie twoja towarzyszka? - zapytała Yumi ze złośliwym uśmiechem
- Mam nadzieję że nic jej nie zrobiłeś, korzystając z jej upojenia.... - dodała nie przestając uśmiechać sie podle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Wto 21:30, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- O co Ty mnie posądzasz? - spytał lekko urażony elf. - została w domu jesli musisz wiedzieć. Śpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Śro 17:53, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł burmistrz, a za nim Latlasz. Tancerz szybko zauważył Lucyana i wskazał burmistrzowi miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 19:42, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Chyba jeszcze sie nie spotkaliśmy. - powiedział elf do burmistrza. - Nie musisz znać mojego imienia, więc się nie przedstawię. Wezwałem cię tu w jednej sprawie... przekaż straży miejskiej, ze niedługo będą mieli dużo pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Latlasz
Wojownik/Tancerz Miecza
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z odległej krainy
|
Wysłany: Śro 20:25, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Latlasz usiadł na krześle przy stole, przy którym siedział Lucyan. Tancerz spojrzał się na niego i powiedział...
- Tylko po to go tu ściągałem? Myślałem, że to coś ważnego. A poza tym ,to przecież żeby mu to powiedzieć, to sam mogłeś pójść do niego. Ale mniejsza...
Latlasz wstał i podszedł do baru. zamówił duży kufel piwa. Gdy już dostał usiadł z powrotem do stołu i zaczął pić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 21:57, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyan uśmiechnął się wstrętnie.
- Żeby do niego iść musiałbym przejść pół miasta, a ja leń jestem... Ale tak serio to tu najlepiej poczekać na resztę. Z nimi łatwiej będzie zaplanować obronę. Tylko siedzą na tym statku i nie zamierzają przyjść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|