Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Pią 13:38, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Wyklętych nie tak łatwo zmęczyć. Teraz tylko udawałem, żeby dostać obiad. - powiedział elf z uśmiechem. - Ale masz rację. Najlepiej pójdźmy do karczmy i poczekajmy na resztę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Pią 13:42, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Oż ty, ładnie to tak wykorzystywać mnie? - powiedziała elfka i rzuciła w Lucyana poduszką - Ale skoro tak uważasz to chodźmy do karczmy - powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Pią 13:45, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Ciesz sie że tylko tak Cię wykorzystałem. Chociaż właściwie to żałuj... - rzekł Mag z uśmiechem i założył szatę. Wziął maskę w dłoń. Otworzył drzwi. - Panie przodem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 21:36, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyan rozbroił pułapki i otworzył drzwi, Lilith która czuła sie już nieco lepiej weszła do domu i usiadła na fotelu - Przepraszam... za dużo wypiłam i musiałeś się nadźwigać- powiedziała i odgarnęła grzywkę z twarzy, oparła głowę o fotel i uśmiechnęła sie niemrawo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Sob 21:38, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- to żaden wysiłek. Jesteś szczupła i lekka. - odparł elf i pocałował w policzek Lilith.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 21:41, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Może.. .pewnie masz racje, ja sie nie nosiłam - powiedziała i przeciągnęła sie - Wiesz co? Ja idę spać... Jak chcesz możesz zostać na noc, i serio nie musisz spać na kanapie, możesz ze mną, nie będzie mi to przeszkadzać - powiedziała elfka, pocałowała Lucyana w usta i poszła do swojej sypialni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 14:50, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Elf uśmiechnął się i poszedł za Lilith. W sypialni położył sie obok elfki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Nie 21:03, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka przeciągnęła sie, ziewnęła i przytuliła do Lucyana - A właściwie to skąd znasz tą Yumi? Hmm... bo wygląda na to że naprawdę niewiele o tobie wiem - powiedziała cicho patrząc na elfa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 21:27, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- W młodości pływałem z nią i resztą piratów na "Rubinie". Zaciągnąłem sie tam jako najemnik... wtedy nie znałem moich zdolności,, ale spontanicznie używałem magii. Pewnego razu... przez przypadek podpaliłem żagiel... Kapitana, czyli ojca Yumi, z jakiegoś powodu to zdenerwowało, więc zostawił mnie na małej, bezludnej wysepce. Pewnie bym zginął, lecz znalazłem tam pewne ruiny.. ale to inna historia. - opowiedział Lucyan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Nie 21:29, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Mhm... A mogę cie jeszcze o coś spytać? Tylko sie nie obraź... Czy coś cię łączyło z Yumi? - zapytała elfka przytulając sie mocniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 21:31, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Przyjaźń. Nic więcej. Nie martw się. - odparł elf całując Lilith w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Nie 21:33, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja sie nie martwiłam, tak tylko pytałam z ciekawości - powiedziała elfka z uśmiechem i ziewnęła - Dobra, już cie nie zamęczam pytaniami bo jestem śpiąca. Dobranoc - powiedziała, pocałowała Lucyana, przytuliła sie do niego i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyan
Mag Wyklęty
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Nie 21:35, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyan nie zasnął. W końcu niedawno spał. Jedynie leżał i myślał o nadchodzących wydarzeniach. W końcu wstał cicho by nie obudzić elfki i wyszedłz pokoju zostawiając wiadomość iż wyszedł do karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lucyan dnia Wto 16:53, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 13:56, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith usłyszała odgłos rogu - Co do cho... O kurde! - warknęła i zerwała sie na nogi. Wybiegła z sypialni i zaczęła w pośpiechu zakładać skórzaną zbroję, wzięła kilka shirukenów i przypięła je do pasa, założyła karwasze i wzięła swój miecz - Mam tylko nadzieję że przeżyje - mruknęła i wyszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Tancerka Cienia
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hell
|
Wysłany: Czw 22:10, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith zmęczona rozbroiła pułapki - Ua... - ziewnęła przeciągając sie - Wiesz co? Rób co chcesz, ja idę spać... - powiedziała idąc do sypialni - Kurde! Anubis! Weź mi tą mysz stąd... - warknęła patrząc na truchło - Tak, tak, jesteś bardzo dzielny bo zabiłeś mysz... ale zabieraj mi to stąd - powiedziała i weszła do sypialni, po chwili kotek wskoczył na łóżko i ułożył sie tuż przy głowie elfki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|